„Gnój” Wojciecha Kuczoka jest jedną z niewielu książek, która dała mi tyle do myślenia. Jak musiał się czuć katowany przez ojca chłopiec? Czy ktoś z nas, młodych ludzi, zastanawia się, jak byśmy się zachowali, gdybyśmy byli na miejscu bohatera powieści? Jak byśmy potraktowali swoich ojców, gdyby nas upadlali, jak stary K.? Jaką drogę byśmy wybrali – wojnę, tak jak młody K., czy pokój? A może schowalibyśmy głowę w piasek i pozwalali traktować się przedmiotowo?