Oto jak wielka jest siła słowa: tam gdzie go zabraknie, znika świat (Olga Tokarczuk)

Daniel Deputat

2016-11-29 22:48

Powieść Patricka Süskinda Pachnidło opowiada o losach i czynach Jana Baptysty Grenouille, mordercy, który w swych poczynaniach (może to dziwnie zabrzmieć) kierował się swoim rewelacyjnym zmysłem węchu. Utwór jest napisany w sposób zrozumiały, zaletą jest też to, że fabuła jest logiczna i analityczna, aż do momentu końcówki powieści, która zdumiewa, a niekiedy i szokuje. Dlatego ja przedstawię swoje zakończenie tego dzieła:

Po niezrealizowanej egzekucji Grenouille'a i po tym, jak on sam jako skazaniec oczarował swoim doskonałym pachnidłem zebrany na placu egzekucyjnym lud, udał się na grób swojego mistrza Giuseppe`a Baldiniego. Grenouille pomodlił się nad grobem i położył na nim swoje najlepsze pachnidło, ponieważ niegdyś obiecał swojemu mistrzowi, że gdy ten nauczy go destylować zapachy, to jego uczeń w zamian stworzy i ofiaruje mu najlepsze pachnidło na świecie. Po drodze, wracając od grobu Baldiniego, Grenouille zrozumiał, że to co zrobił, aby uzyskać najlepsze pachnidło na świecie, było bestialskie i okrutne, więc postanowił popełnić samobójstwo.

Jeśli nie czytaliście tej powieści, a chcecie poznać oryginalne zakończenie, to polecam przeczytać tę książkę, bo jest naprawdę tego warta.

 

Komentarze