Oto jak wielka jest siła słowa: tam gdzie go zabraknie, znika świat (Olga Tokarczuk)

Maksymilian Musiałek

2017-02-25 19:49

Drastyczna powieść José Saramago Miasto ślepców opowiada nam o zaniku wszelkiej moralności i wielu cech ludzkich w wyniku jednego niewytłumaczalnego zjawiska. Była nim biała ślepota, która niespodziewanie, bez żadnych ostrzeżeń, spadła na pewne miasto. Ci, którzy zetknęli się z zarażonymi, wkrótce zasilali rzeszę ludzi widzących jedynie mleczną mgłę. Wszyscy zarażeni zostali zamknięci w dawnym szpitalu psychiatrycznym, podzielonym na dwa skrzydła – dla chorych na tę chorobę i podejrzewanych o zarażenie.

Autor w doskonały sposób opisuje nam każdy dzień w szpitalu, który stał się domem dla cierpiących ludzi. Z każdym dniem przybywało ich coraz więcej. Ludzie ci zatracili moralność, cechy ludzkie, a nawet honor i godność. Jedną z myśli, która trzymała ich przy życiu, było: „Skoro nie możemy żyć jak ludzie, postarajmy się przynajmniej nie żyć jak zwierzęta”.

Miasto ślepców wciągnie nawet najbardziej opornego czytelnika. W bohaterach powieści możemy przeglądać się jak w lustrze – ja sam odnalazłem w tej historii siebie i zostałem zarażony bakcylem czytania. Serdecznie polecam tę powieść.

 

Komentarze