Oto jak wielka jest siła słowa: tam gdzie go zabraknie, znika świat (Olga Tokarczuk)

Natalia Grajewska

2017-06-15 18:27

Powieść Josè Saramago Miasto ślepców jest wstrząsająca i niepokojąca. Najbardziej przeraziły mnie drastyczne sceny ukazujące ludzi, którzy próbowali jakoś przetrwać, nie dbając o nikogo innego, prócz siebie, a także sceny, gdy pragnęli zaspokajać swoje potrzeby.

Cała akcja dzieje się w anonimowym miasteczku. Biała ślepota dopadła najpierw mężczyznę, który prowadził samochód. Następnie zachorowały osoby, z którymi miał styczność. Wywieziono ich do dawnego szpitalu psychiatrycznego. Ludzi podzielono na dwie grupy – w jednej znajdowali się ludzie, których choroba dotknęła bezpośrednio, w drugiej zaś ci, którzy mieli styczność z chorymi. W szpitalu zmagali się z brakiem żywności, wody oraz miejsca do spania.

Książka pokazuje stopniowe zmiany w zachowaniu i uczuciach ludzi. Uświadamia nam, że w sytuacjach ekstremalnych człowiek potrafi dopuścić się do bestialstwa.

 

Komentarze