Oto jak wielka jest siła słowa: tam gdzie go zabraknie, znika świat (Olga Tokarczuk)

Kamil Święconek

2016-02-29 00:19

Powieść J. D. Salingera pt. Buszujący w zbożu opowiada o siedemnastolatku, Holdenie Caulfieldzie, którego wyrzucono ze szkoły z powodu słabych ocen. Nie było to dla niego nowe doświadczenie – wydalono go już z czwartej szkoły. Nie przejął się swoją kolejną porażką, gdyż nie do końca był świadomy swojej sytuacji.

Bohater książki jest również jej narratorem. Sam tytuł powieści jest niejednoznaczny, a przez to intrygujący – kim może być „buszujący w zbożu”? otóż jest buntownikiem, który nie może pogodzić się z otaczającą go rzeczywistością, więc występuje przeciwko rodzicom i szkole. Poszukiwał sensu życia, ale czy go znalazł? Nie chcę zdradzać więcej szczegółów, bo warto je odkryć samemu.

Powieść Salingera jest napisana prostym językiem, zrozumiałym dla każdego odbiorcy. Pisarz często używa przekleństw, by podkreślić spontaniczność zachowania i myśli Holdena. Dorośli czytelnicy odbierają tę książkę jako kontrowersyjną, za to młodzież chętnie po nią sięga, gdyż w oczywisty sposób identyfikują się z głównym bohaterem.

Polecam tę lekturę każdemu, kto przeszedł w swoim życiu okres buntu, ale również tym nielicznym, którzy nigdy nie mieli skłonności do kontestacji i chcieliby sprawdzić, „jak to jest”.

Komentarze